Twórcy aktorskich przygód Aanga mogą już świętować sukces. Światło dzienne ujrzały właśnie pierwsze wyniki oglądalności wydanego niedawno serialu live-action Awatar: Ostatni władca wiatru.
Dowiedzieliśmy się, że, w ciągu pierwszych czterech dni od premiery, produkcja ta odnotowała ponad 21,2 miliona „wyświetleń”. To wynik, który przebija nawet wydany niedawno wysoko oceniany hit, czyli aktorski serial One Piece. Dla porównania, adaptacja dzieła Eiichiro Ody odnotowała oglądalność na poziomie 18,5 miliona wyświetleń (również w ciągu pierwszych czterech dni od premiery).
Mając na uwadze, że wyniki One Piece’a wystarczyły, aby Netflix zamówił drugi sezon tego serialu, możemy śmiało założyć, że podobny los spotka Aanga. Dostępny na platformie pierwszy sezon pokrywa pierwszy sezon serialu animowanego, co sugeruje, że w ręce widzów powinny zostać oddane jeszcze dwie serie (animacja ma trzy sezony).
Awatar: Ostatni władca wiatru
Cztery narody żyły kiedyś w harmonii, a Awatar, władca żywiołów, utrzymywał między nimi pokój. Jednak wszystko zmieniło się, gdy Naród Ognia zaatakował i zgładził Nomadów Powietrza, co było pierwszym krokiem Władców Ognia ku podbojowi całego świata.
Główne postaci, czyli Aaanga, Katarę, Sokkę i Zuko, wykreują odpowiednio Gordon Cormier, Kiawentiio, Ian Ousley i Dallas Liu. Poza nimi w serialu wystąpią również: Paul Sun-Hyung Lee jako Iroh, Daniel Dae Kim jako Lord Ozai, Ken Leung jako komandor Zhao i Elizabeth Yu jako Księżniczka Azula.
Serial aktorski Awatar: Ostatni władca wiatru zadebiutował na Netflix dokładnie 22 lutego 2024 roku. Czekacie na zapowiedź kolejnej porcji odcinków?
źródło: ign.com